Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Zazwyczaj jestem osobą spokojną, stonowaną, radosną, euforycznie nastawioną do życia i teoretycznie niewiele może mnie wyprowadzić z równowagi. Teoretycznie.

Wydawało mi się, że jestem również tolerancyjna i że każdą fanaberię zrozumiem, zaakceptuję i wytłumaczę. Okazało się, że nie każda.

Byłam przekonana, że cierpliwość to jedna z moich cnót głównych. Myliłam się.

Tak wiec, skoro już ustaliliśmy, że nie do końca jestem grzeczną i układną dziewczynką mogę w końcu zaryczeć: ludzie, nie róbcie pośmiewiska z siebie i nie udawajcie alfy i omegi gdy wogle nie macie o czymś pojęcia! 

Ten apel kieruję bezpośrednio do wszystkich, którzy biorą jakiekolwiek kije do ręki i idą jak im się wydaje na treningowy spacer mówiąc wszem i wobec że idą na nordic walking. Nie róbcie siary!

Pomijam już fakt ze robicie sobie krzywdę używając kijów do trekkingu lub do nart lub zupełnie nie wiadomo do czego, że zamiast uruchamiać duża ilość mięśni i odciążać stawy napinacie mięśnie i obciążacie stawy i wogle ich nie uruchamiacie, ale tworzycie zupełnie błędny obraz aktywności nordic walking w oczach reszty społeczeństwa!

Jestem w stanie przełknąć, ze uważacie się za wyśmienitych nordicowców i nie chcecie skorzystać z porad, szkoleń, zajęć niezależnie od tego czy są darmowe czy płatne, chcecie robić sobie krzywdę, wasza sprawa. Ale nie ma mojej zgody, aby kształtować wizerunek i opinie o nordic walking na podstawie Waszych, niezgodnych z prawidłowa technika spacerów, treningów czy jak je nazwiecie wyjść w teren z kijami. Nie macie do tego prawa i kropka!

ARTYKUŁY
Powered by mod LCA